Rosną, zielone. Wspierają lub są kompletnie obojętne dla nas. Widzę je, odczuwam moim zmysłem wzroku. Czuję pod palcami ich fakturę. Delikatnie też ich zapach.
Każdy rodzaj, gatunek ma swoje unikalne jakości, z których część możemy w jakiś sposób odbierać swoją percepcją. Są i zawsze były w świecie w którym jesteśmy. Towarzyszą nam jako inne pozazwierzęce formy życia. Bez nich właściwie ciężko byłoby nam istnieć, gdyż na drodze wielu różnych szlaków przemiany materii nieożywionej, aby ta była dla nas przyswajalna, zawsze w którymś momencie pojawiają się rośliny. I jest tutaj jeszcze jeden ważny element bez, którego niewiele by się wydarzyło – słońce.
Słońce, ognista kula materii, która świeci światłem w pełnym spektrum i przesyła nam fale energii elektromagnetycznej. Ta energia jest kluczowa w przemianie prostych cząsteczek w te bardziej zorganizowane organiczne formy.

Leave a Reply