Cześć

Już jakiś czas nosiłem się z zamiarem stworzenia sobie przestrzeni, w której mogę dać poprowadzić się słowom. Przyzwolić sobie na pewną dozę ekspresji, która inaczej mogła by nie mieć miejsca.

Ten blog, Bielnocy, rodzi się dziś, a raczej tej nocy z potrzeby konkretnej zmiany w moim życiu. Z potrzeby wejścia głębiej w to co istnienie ma do zaoferowania. Z potrzeby bieżącego formowania swoich myśli w słowa. Niech obrastają w znaczenie – bo te bez nich nie zostałoby ani wyrażone, ani zauważone.

Nie mam żadnych wielkich oczekiwań co do tego co tu powstanie. Niech będzie to niespodzianką – dla mnie jak i dla potencjalnego czytelnika, Ciebie.

Chciałbym przede wszystkim aby te wpisy były autentyczną treścią płynącą z samego sedna mojego bytu i opierały się na najważniejszym według mnie fundamencie istnienia – prawdzie. Chciałbym, aby powstały z miejsca wolności i lekkości. Z serca.

Postanowiłem więc zacząć w dość ciemnym miejscu sieci, ponieważ traktuję to jako luźny eksperyment, zabawę. Być może z czasem to miejsce stanie się nieco bardziej doświetlone, nieco bardziej poważne, przyziemne.. ale teraz najważniejsze jest dla mnie to, aby czuć się tu na tyle swobodnie, żeby dać moje ekspresji dojrzeć. Chodzi o kreację, konstruowanie.

Stąd też o ile to osiągalne, dla własnego komfortu, na ten moment pozostanę anonimowy.

Comments

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *